3
Kinmoku
Trzy słońca oświetlały wzgórze, na którym siedział przystojny muzyk. Delikatny wiatr, niosący woń kwiatów zielonej oliwki, rozwiewał związane białą gumką, czarne włosy. Seiya rzucił się na gęstą trawę i odetchnął głęboko. Miał za sobą ciężki dzień i chciał pobyć sam. Ostatnio coraz częściej miewał na to ochotę. Jego dni przepełnione były treningami, spotkaniami z Księżniczką i innymi, ważnymi ludźmi. Brakowało mu muzyki. Brakowało mu szkoły, spotkań z przyjaciółmi.
Brakowało mu Usagi.
…
Czytaj dalej